Strach
przyszedłeś nie wiadomo z kąd
odbierając życia lad
zabrałeś uśmiech z mej twarzy
dlaczego to sie musiało wydarzyć?!
wniosłeś do mej duszy dziwny stan
nawet myśli głupie mam
serce bije jak szalone
wystarczy chwila moment
by pogrążyć się w ten stan
czy musi być tak okrutny Pan?!
skoro tak ma być nie poradzę na to nic
odebrano mi najlepsze chwile
wtedy gdy były na prawde miłe
Komentarze (1)
niby ok i tak dalej, ale owo "przyszłeś" strasznie
mnie drażni..