Strach
Ciemna uliczka, po środku niej ja stoję,
rozglądam się, najwyraźniej się czegoś
boję.
Patrzę w górę, gwiazdy niebo
rozświetlają,
krople deszczu powoli na mą twarz
spadają.
Nikogo nie ma, tak cicho się zrobiło...
PUSTKA
Kolejna noc spędzona na dworze.
Nie patrz tak na mnie, odejdź potworze!
Byłam pewna, że tu mnie nie
znajdziesz...
ZNALAZŁEŚ
Już wiem czego się bałam...CIEBIE!
Zamiast tutaj, znaleźć wolałabym się w
niebie!
Nie dotykaj mnie!
Nie pozwól bym znowu cierpiała...
Boże zabierz mnie do siebie bym więcej się
nie bała.
CISZA
*...UMARŁA...*

patunia1992_92

Komentarze (1)
Umarła w swoim sweterku w różowo-czarne paseczki
przyciskając do piersi płytę My Chemical Romance.