Strach zabija duszę
Dla EWeliany
Bajkę na dobranoc opowiedział bym Ci
lecz bajki są dla małych dzieci;
więc usłysz tylko historię krótką
bo działo się to za życia nie naszego:
lecz kto by pamiętał historię tego
starego
gnoma któremu zabrakło słów
i nie mógł nic mówić
ani myśleć,
bo słowa to myśli
a bez nich nie można nigdzie się
schować;
tak więc chodził tak bez słowa
aż któregoś dnia spotkał
zapłakane dziewczę,
chciał ją pocieszyć
bał się ją spłoszyć
a i ona nie chciała
go przestraszyć,
tak więc się ciągle mijali
aż dzień się skończył
wreszcie, zasnęli,
rankiem gdy się zbudzili
wręcz zaniemówili,
ona stała się gnomem
a on dziewczynką;
i tak wciąż się mijają
a przez noc
znowu magia działa
i powracają do swoich ciał.
Nie zasypiaj, proszę
Komentarze (1)
niech strach nie zabija dusz, przypowieść czytelna
Spokojnie wyjdą myśli odważne na drogę marzeń Odważne!
bo dusza jest wolna każda Wzruszający piękny wiersz
Dziękuję mimo, że nie dla mnie ale daje energię
niejednemu człowiekowi swoją mądrością na drodze uczuć
i życia we wszystkich odmianach Pozdrawiam ciepło :)
Wiersz jest bardzo dobry