Stracona
Myśli podłe gryzą sumienie
Sumiennie mną szturchają
Nie da się tak w kąt
Porzucić marzeń
Takie wyzbycie się siebie
Okalecza duszę
Moja dusza tańczy po sali
Radosna wyciąga do Was ręce
Tylko mój strach o brak
Akceptacji
Zrozumienia
Schyla głowę
Mój strach
W cień porzuca to przebranie.
Komentarze (7)
Przepiękny wiersz, subtelnie i lekko piszesz, moje
klimaty..
Pozdrawiam serdecznie :)
Bywa w życiu często pomimo wewnętrznej odwagi i siły
że człowiek czuje lęk strach przed tym co czeka albo w
danej chwili dopada
Ten wiersz jest taką próbą
p o z d r a w i a m
Pięknie! Pozdrawiam:)
Piękne i głebokie. Pozdrawiam
szedłem za twoimi słowami i wiedziałem gdzie jestem
-nagle pojawił się strach przed czym - ale się nie
bałem
Pozdrawiam - wiosna ciebie odmieni i podłe myśli -
miłość tobie się przyśni
Och! w życiu czasami i strach dopada:)))miłego dnia
Strach jest siłą niszczącą, jeśli nie jest
wykorzystany do...nagłej ucieczki przed wrogiem.
Miłego weekendu.