Stracony świat
wiersz wymyślony w 5 minut,klawiatura cała we łzach,cichutko łkam by nie usłyszał mnie już nikt :(
Straciłam szczęście,
straciłam zwierzaka,
straciłam marzenia,
i Ciebie straciłam.
Świat się rozsypuje,
popadam w depresje.
Łez już nie powstrzymuje,
nie udaje mi się więcej.
Smutku we mnie więcej,
niż oznak życia mego.
Chcę odejść,
uciec gdzieś daleko.
Poszukać szczęścia,
w tym bezsensownym świecie.
Poszukam ludzi,
którzy mnie docenią.
Miłości,
przyjaźni,
co raną,
oszukują.
Pójdę na koniec tęczy,
może tam cud się przytrafi,
a jeśli nie to sam na mnie trafi.
Komentarze (3)
zawsze jest jakies jurto, wiem cos o tym :-)
pozdrawiam:-)
dziękuje :)
I jest nadzieja, która cały wiersz rozświetla... Ten
promyk... ta iskierka, ale jednak ;) + Pzdr. Trzymaj
się ciepło.