Straszki..
Niby też nic nie dzieje się w świecie gdzie
nie gdzie tylko ćwierkają ptaszki tak w
śpiewie tym są zakamarki a w zakamarkach
schowane straszki
Śpiewu słuchają bo śpiew wabi dzieci te
wciąż radosne biegną przed siebie zdawało
się że ze strachu wyrosłem zdawało też że
znałem siebie
Straszki jak my dorastają szybko
przybierają postać coraz to większą ptaszki
wciąż nucą melodię bystrą aby nad strach
położyć piękno
Gdy słyszysz śpiew radosny wiosną pomyśl
też o tych złych zakamarkach w których to
straszki w koszmary rosną wieszając odwagę
na wolnych klamkach
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.