Stworzenie nocy
We własnych czterech kątach
opatulasz się całunem
nie zapalasz światła
raziło ich
nie przytępiało brzytwy słów
nakarmioną ciekawością
Świdrując ciemność okien
zgrzytają szponami
wyczuwają że się tam poruszasz
wiedzą że w niej widzisz
pustkę spojrzenia zasnuwała jasność
mrok rozświetlił pustkę istnienia
autor
Ankhnike
Dodano: 2023-10-08 11:35:57
Ten wiersz przeczytano 877 razy
Oddanych głosów: 32
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (33)
Do Siego Roku!, w zdrowiu, pozdrawiam świątecznie.
Życzę zdrowych i magicznych Świąt Bożego
Narodzenia niech się spełnią marzenia.
Ciekawy wiersz, daje do myślenia:) Pozdrawiam.
Ciekawie o ucieczce w mrok. Miłego dnia:)
Mrocznosc budzi koszmary.. ciekawy wiersz. Pozdrawiam
:)
I czasem już brakuje łez= wszystkie wypłakane.
Piękny.
Noc jako stworzenie, mroczny nieokreślony byt...
zacierający granice pomiędzy zmysłami.
Świetny, nietuzinkowy wiersz!
Serdeczności przesyłam
Mocny i mroczny jest Twoj wiersz.
Dociera obraz, choc 'widocznosc' jasno-ciemna troche
przeszkadza.
Powinna.
Lacze serdecznosci. :)
Wiersz, który pobudza do myślenia.
Metafizyczne, niesztampowe wersy.
Serdecznie pozdrawiam :)
Noc i jej tajemniczy charakter, kontrast między
światłem a ciemnością i pustka we własnych czterech
kątach, to dobrze sformułowane sensy ... (+)
Mocno zakręcony ten mrok.
Ponoć człowiek przyzwyczaja się do ciemności.
Nie wiem, czy to dobre...
Pozdrawiam :)
W mroku budzą się demony...
Pozdrawiam :)
Bardzom mroczne wersy, ale też i bardzo smutne...
"stworzenie nocy" budzi mój żal (ale w takim
pozytywnym znaczeniu), współczucie, a nawet sympatię
(nawet jeśli pobłądziło)... Można wielorako
interpretować, ale ja widzę tutaj kogoś
skrzywdzonego... Może to ktoś inny, niepasujący do
ogółu, może zbyt wrażliwy i uzdolniony... I chciałoby
się tym, którzy zgrzytają szponami, te szpony
połamać... Jeśli się pogubiłem w interpretacji,
Autorka wybaczy. Dobra, niejednoznaczna poezja zmusza
do refleksji.
Pozdrawiam serdecznie.
Nocą najłatwiej zabłądzić we własnej duszy, w kudłach
myśli zadrapać się jak zapchlony pies.
Nocą żadna idea nie zmienia wody w wino, żadna prawda
nie mieści się w kieliszku.
Pozdrowionka i uśmiechy :):)
Witaj
Zjawiskowo i trochę mrocznie.
:))
Pozdrawiam