sublimacja
raz w swoim życiu
ujrzałem raj
/żaden korytarz czy tunel/
moje - nie moje ciało
biel zamiast błękitu
a niebo
w zasadzie to nie wiem
czym ci wszyscy ludzie
tak się podniecają
pamiętam obraz
kilka twarzy
i głosów nade mną
ciepły podmuch
a w dole
przerażająca ciemność
i kiedy gwiazda rozbłysła
na jedną z nich
usłyszałem werdykt
wracaj
za mało przeżyłeś
i zamiast zmartwychwstać
wróciłem
do siebie
autor
mroźny
Dodano: 2010-12-22 00:22:19
Ten wiersz przeczytano 558 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
widać nie czas na Ciebie i słusznie:)+
podobno w trakcie wypadku mozna zobaczyć całe swoje
życie ukazujące się przed oczyma ...ja widziałam tylko
czerń..pozdrawiam
Różnie gadają, a my dalej nie wiemy jak się sprawy
mają.
Ze sobą, najlepiej trzymać się razem... ale to już
wiesz... ;)
Tez pomyslalam o zapasci.Chyba dobrze,ze wrociles
kochaja cie .
Co to miałeś śmierć kliniczną? Czy oobe?