Surogat czyli mąż zastępczy
Samotne noce były koszmarem,
sen bardzo niekomfortowy,
łóżko za miękkie, jasiek zbyt twardy
kończyły się bólem głowy,
karku i pleców. Na nic tabletki,
cudowne maści i plastry.
Na nic masaże, lampy, lasery.
Czyżby nie było lekarstwa?
Aż raz zwierzyłam się znajomemu,
niewiele myśląc powiedział
"pomogę, wyślę ci zastępczego,
niezawodnego męża.
W nocy się wtulisz, przełożysz nóżkę,
zobaczysz, że znikną bóle!"
To ci żartowniś z kosmatą duszą!
Wieczorem w drzwiach stanął kurier.
Przyjęłam paczkę, nieco zmieszana
zabrałam wybawiciela
prosto do łóżka. Dobry! Nie chrapał
i kołdry mi nie zabierał.
Cudo, ideał do przytulania,
dla ramion, ud - wprost stworzony!
Ranek witałam zrelaksowana.
I cóż, że kawy nie zrobił?
Został na stałe w mojej sypialni,
potulny, milczący kochaś.
A swoją drogą - dowcipna nazwa
wałka do spania na boku.
Komentarze (77)
Kupuję pomysł i od siebie dodam, że warto milczącego
kochasia spryskać ulubioną wodą męską hahaha... a
puenta bingo!
Uśmiałam się setnie, dzięki Turkusowa Aniu.
Pozdrawiam dobranocnie:-))
No proszę, co za cudeńko...mam takiego, choć wole
mojego lubego...obok, gdy jestem w domu...pozdrawiam
Sławomir.Sad, Wandaw dziękuję pięknie za życzenia, co
prawda świętuję 26lipca, no ale dobrych życzeń nigdy
zbyt wiele:)
Panie Yanzem, bardzo dziękuję za komentarz, Pan
sporadycznie wypowiada się w komentarzach więc tym
bardziej mi miło. I dziękuję za trafne wskazówki,
rzeczywiście lepiej brzmi "kończyły się" i uciekła mi
literka z "zabierał".
Pozdrawiam serdecznie.
Aniu wszystkiego najlepszego w zdrowiu szczęsciu i w
miłosci a to co wymarzone niech się stanie Twoim
udziałem
Życzę cudownego wieczoru łap łobuziaczki :)
Z okazji imienin życzę zdrowia, pomyślności i w
dalszym ciągu niezmiennie dobrej weny :)
Materiał tego wiersza na super-erekcjato!
I brawo Ania.
Witaj,
dziękuję za komentarz - i obyśmy razem w tym żarze
nie spłonęli...
Radosnego, letniego wypoczynku.
Serdecznie pozdrawiam.
Jak ja lubię takie wiersze poprowadzone mistrzowsko od
tytułu do puenty a śpiewność jeszcze dodaje uroku. W
pierwszej zwrotce proponuję w ostatnim wersie
"kończyły się" - bardziej pasuje do kontekstu. Czy nie
powinno być "i kołdry mi nie zabierał"? No cóż, nie
zrobił kawy ale przecież nikt nie jest doskonały :)
Wspaniały wiersz
Świetny,rozbawiłaś do łez.Dałam się nabrać.Pozdrawiam.
Hahaha:)rewelka :)pozdrawiam.
Fajny wiersz Aniu, rozbawiłaś mnie - dziękuję :-)
Wiktor Bulski - "wałek do spania na boku" czyli
inaczej mówiąc - "mąż zastępczy"(nie ja wymyśliłam tę
nazwę) to taka podłużna poduszka do której można się
przytulić leżąc w pozycji "na boku".
:)
Bardzo sie ubawilem, tylko, ze ja... -niekumam. Jaki
walek? - do spania - i to jeszcze "na boku".
mimo niekumania - pozdrawiam serdecznie:))
rozbawiłaś :) zaskoczyłaś :) podoba się taka
"podpucha"