susza w głuszy
Pośród ciemnej dzikiej głuszy
musisz ostrzyć swoje uszy.
A gdy trzeba, użyć kuszy,
gdy gdzieś nagle coś się ruszy.
Lecz najgorsze jest, po suszy
chodzić w takiej dzikiej głuszy.
Hałas wielki gdy się ruszysz,
choćby tylko spadł liść gruszy.
Szykuj bełta, wyostrz uszy,
byś nie musiał stracić duszy.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.