Świadkowie
Sobie samej...
Każdej nocy
Gdy w smutek odziana
Jak film w starym kinie
Oglądasz swą przeszłość
Staję w moim oknie
Spoglądam na gwiazdy
Cichych świadków twych krzywd
Czy wtedy gdy bił cię
Zza chmur wyglądały?
A może jak bliscy
Nieme udawały?
Niedokonczony ale już poprawiony
Komentarze (16)
Dziękuję Tańcząca:) Troszkę poprawiłam za radą
Cii_szy:) Pozdrawiam cieplutko:)
Dobry,wymowny,smutny wiersz,
dobry pomysł z gwiazdami jako świadkami,niestety tak
często
bywa w realnym życiu:(
Pozdrawiam serdecznie:)
Dziękuję za cenne i miłe komentarze:) Cii_szo Twoje
uwagi są dla mnie niezmiernie cenne:) Bardzo Ci
dziękuję i na pewno coś z tym zrobię.Pozdrawiam
cieplutko:)
ladnie to ujelas niemy jak w starym kinie tylko
postacie jesli zdarzysz przeczytac to dobrze jesli nie
musisz sie domyslac niemi swiadkowie smutne a zarazem
piekne pozdrawiam Moniko
niemi świadkowie
pozdrawiam
A tak poza tym treśc mi się podoba:)
Maju postaraj się nie używać w wierszach "twych, mych,
swych" to anachronizmy. Wyjątkowo tylko sobie na to
pozwalaj. Pisz normalnie, tak jak mówimy: moich,
swoich itd.
W tak krótkim tekście to tym bardziej razi.
Poza tym eliminuj słowa nic nie wnoszące do wiersza.
Powinna być spójnośc i sens w wypowiedzi. Jesli
mówisz, że gwiazdy to nieme obserwatorki, nie logiczne
jest później zadawanie pytania czy milczały?
Słowo "nieme" masz blisko siebie powtórzone, co razi.
Gwiazdy to rodzaj żeński, niezręcznie tu zastosować w
następnym zdaniu "niemych świadków", powinno być
raczej "nieme... ale co wtedy ze świadkami? Najlepiej
byłoby użyć innego słowa. Przykładowo ten wiersz
poniżej, to tylko moje widzenie. Twój wiersz, zrobisz
co uważasz za stosowne.
Każdej nocy
w smutek odziana
Jak film w starym kinie
oglądasz przeszłość
Staję w oknie
spoglądam na gwiazdy
milczące statystki twoich krzywd
Wtedy gdy bił cię
zza chmur nie wyglądały
Jak bliscy
nieme udawały
No jest tu jeszcze ten rym gramatyczny wyglądały -
udawały, ale nie mam w tej chwili pomysłu:)
pozdrawiam:)
Krzyk po czasie ...
Smutny przekaz ...
+ Pozdrawiam (:-)}
Smutny :( pozdrawiam
Powiało u Ciebie smutkiem. Życiowy wiersz.
Pozdrawiam:)
ciekawie pozdrawiam
Smutny...
Dziękuję Waniu, Damahielu i Wiesiołku za odwiedziny i
komentowanie. Waniu ten koszmar już minął ale powraca
w gorsze dni we wspomnieniach...Wiesiołku dziękuję za
radę - przemyślę:) Pozdrawiam cieplutko:)
Wspaniale ujęłaś swą myśl dodając świadków w postaci
gwiazd.Tak właśnie zachowują się niby sąsiedzi i niby
znajomi.Moniko myślę,że ten koszmar minął i budzi się
dzień nadziei na lepsze.Pozdrawiam.
rozmarzone i smutne