Świat upadły
Czy świat wydaje z siebie ostatnie
tchnienie,
czy zdąża ku drugiej prawdzie
- ku kłamstwu?
Czy świat już nie kocha,
czy skazuje niewinnych
- samotnych dziś?
Czy świat skupia w sobie już tylko
złość,
czy czci żądnych zemsty
- garbatych królów?
I czy świat spocznie w grobie?
Wieczny Testament czyni twe istnienie.
Przymierze, które trzyma twe ramiona,
wychudłe, wymarłe, cuchnące.
Jedyna Unia – nieśmiertelna,
nierozwiązalna,
choć grzechem pobita, choć krwią
ściekająca
- wciąż piękna, wciąż wierna,
lecz i naiwna...
bo daje Ci miłość – przyjmuje
nienawiść,
prowadzi ku prawdzie – kłamstwem
nękana,
otwiera Swe serce – ranione
okrutnie.
Tyś winien sam sobie,
świecie upadły.
Komentarze (1)
W ogólnej interpretacji istnienie niedoskonałości
świata. Czy coś więcej?? Pytanie do czytelnika. Jak
dla mnie super!!