światełko w osobistym tunelu
Lękasz się krzyczeć,
wiec zakładasz ją co dzień
Boisz się uśmiechać
bo za rogiem czai się nieznana twarz
Kiedy jest cudownie
biegniesz,nie oglądając się za siebie,
Kiedy cierpisz wspominasz
magiczne chwile przy kominku
Strach budzi w Tobie czekanie
na wynik..., na miłość...
W oczach masz krople rosy,
która powstała w chłodny poranek
Nie widzisz sensu.
Nie ma nadziei.
Uleciało niczym para, lecz wznosi się do
góry
Mimo, że jest niewidzialna, odczuwamy ją i
to na coraz wyższych wzniesieniach
Nieś wiec nadzieję tym co
umarli za życia i błądzą uliczkami
zapomnienia
Komentarze (1)
Gdy nie widzisz sensu to dobrze mieć nadzieję , że
będzie lepiej :)