Święcenia kapłańskie.
Jak wielkiego szczęścia dzisiaj
doczekałem,
że Boże Twym sługą z serca pozostałem.
Oddaję Ci duszę i umysły swoje,
moje dobre serce też niech będzie Twoje.
Pomóż mi mój Boże, bym wytrwał w tej
wierze.
Tobie Matko Boża dano mnie w ofierze.
Za serce, opiekę dziękuję w pokłonie,
bądź przy mnie na zawsze mój Święty
Patronie.
Dziękuję ci ojcze za twój chleb na
stole,
że miałem go zawsze i jadłem do woli.
Dziękuję pokornie, żeś mnie tak
wychował,
w moim młodym życiu serca nie żałował.
Dziękuję ci mamo, za twe macierzyństwo,
taka dobra byłaś oddałaś mi wszystko,
za twoje modlitwy przy łóżeczku
szeptane,
które wymawiały twe usta kochane.
Za pierwszy znak krzyża który wykonałaś,
moje małe rączki w modlitwy składałaś.
To ty pierwsza mamo, wskazałaś mi drogę,
szczęśliwą, bezpieczną do samego Boga.
Dzięki Duchu Święty za Twoje
natchnienie.
Kłaniam się duchownym za ich nauczanie.
Będę kochał dom swój i tęsknił do niego,
bo w nim się zrodziła myśl kapłaństwa
mego.
Dziś moje kapłaństwo pobłogosław Panie,
chcę spełnić z miłością to święte
zadanie.
Skoro doczekałem święta tak wielkiego.
bądź szczęśliwa mamo, masz syna dobrego.
Komentarze (40)
Piękny wiersz.
Pozdrawiam.
Serce Tobie!
wzruszyłam się, tyle ciepła i miłości, pozdrawiam
serdecznie
Pięknie i dostojnie.
dziękuje za miłe słowa dałem+ niech się spełnią twe
marzenia pozdrawiam
Wszystkim miłym gościom dziękuję za wizytę u mnie.
Serdecznie pozdrawiam.
Piękny wiersz...
Piękne życzenia, niechaj się spełniają. Pozdrawiam
...wiersz piękny a ponieważ to dopiero początek tej
trudnej drogi niech mu Pan Bóg błogosławi czego z
całego serca mu życzę...i gratuluję syna i
wnuka...pozdrawiam...
Pięknie , jak i piękna jest taka uroczystość, a
wcześniej wyświęcenie na kapłana. Przy takiej okazji
osobiście poznałam Kard. St. Wyszyńskiego. Wyświęcał
m.in. naszego krewnego.
Pozdrawiam
piękne słowa pełne wiary i miłości ...szkoda że
wcześniej nie było tego wiersza mogłabym za Twoim
przyzwoleniem przeczytać na prymicji wnuka mojej
koleżanki ...to naprawdę piękna i wzruszająca
uroczystość-tak jak twój wiersz :-)
pozdrawiam :-)
Słyszałam, że takie święcenia to coś pięknego. ZAWSZE
chciałam w takiej uroczystości uczestniczyć, ale nie
miałam okazji. Pozdrawiam Bronisławo:)
Broniu, Ty piszesz tak, jak dyktuje Ci serce Matki.
Gratuluję takiego Syna:)
Może popraw w tytule "Święcenia kapłańskie",
a tu, zmień szyk wyrazów "Skoro doczekałem tak święta
wielkiego" na
"Skoro doczekałem święta tak wielkiego"
Pozdrawiam:)
Wzruszajaco napisany i z wielka miloscia:-)
doskonały wiersz Broniu bardzo mnie wzruszył
Pozdrawiam serdecznie:))