W świecie luster
Spójrzcie!
Rosną plecy!
Sztywnieją kolana!
Twardnieją bicepsy
choćby u Tytana!
Przy takim obrazie
nikt mu się nie oprze!
On nadal pęcznieje
podłużnie i w poprzek.
Pewnie sam już nie wie
(albo milczy przy nas)
gdzie kończy się prawda
gdzie fikcja zaczyna,
ale jest świadomy,
że w takiej przestrzeni
zwyczajny ołówek
można w oszczep zmienić.
Miłość wypisaną
ma na wklęsłym czole
i śmieje się z rzeczy
co powinny boleć.
Wyciąga potwornie
przerośnięte ręce
i spogląda zezem
głaszcząc się po szczęce,
a potem w błękitne barwy wkłada chustę…
Oto mały człowiek
w świecie krzywych luster.
Komentarze (59)
treść zatrzymuje, dobra
Tak jak człowiek w świecie krzywych spojrzeń:)
Pozdrawiam milutko**
Przeczytałem z przyjemnością i podziwiam sam pomysł
wiersza. + i Miłego dnia.
Prawda o skrzywionym obrazie dzisiejszej
rzeczywistości. Pięknie to opisałaś Anno. Serdecznie
pozdrawiam.
Wymowny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie:)
Super wiersz o lustracji. Pozdrawiam serdecznie z
uśmiechem.
Świetny, mocny wiersz. Serdeczności Anno.
Dziękuję!!/37/
Mocny i wymowny. Pozdrawiam:)))
*masz w jednym:)
Witaj Aniu:)
A tak sobie myślę i się zastanawiam dlaczego "a potem
w błękitne barwy wkłada chustę"asz w jednym wersie:)
Pozdrawiam:)
Świetny wiersz!
Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny :)
Witaj,
podoba mi się Twoje uwodzenie krzywym lustrem...
Dobrego tygodnia.
Serdecznie pozdrawiam.
krzywe lustra ... są na całym świecie przeglądanie się
w nich szkodzi nam przecież ...
Piękny wiersz i niezwykle trafnie oddana prawda o
skrzywionym obrazie rzeczywistości.Bardzo ciekawy
wiersz i tak bardzo realistyczny. Dziękuję za
odwiedziny i serdecznie pozdrawiam.
Bardzo fajne i pomysłowe, pozdrawiam :)