[ Swietna para ]
Swietna para
pies i kot,
jeden trzpiot
i drugi trzpiot,
kot urzadza
harce, figle,
psu ubliza:
ach te kundle,
jezdzi na
jego ogonie,
a pies co?
A pies spi sobie.
Kot za was go
chwyta z boku,
a pies co?
Hej, daj mi spokoj,
ja chce teraz
sobie spac,
nie chce w nocha
tobie dac,
sprac cie lapa,
dac ci w skore,
bys pamietal,
co to Burek!
Ganiaj sobie
miedzy zdzblami,
poganiaj ze
za ptaszkami.
To dla ciebie
kompanija,
zostaw mnie,
bo mi sen mija.
Wiec kot poszedl
swoja droga,
jedna noga,
druga noga,
a przy trzeciej,
czwartej nodze,
znow kot stoi
w Burka drodze,
i znow skrada sie
don skrycie,
takie to jest
pieskie zycie.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.