Świętszy od Chrystusa
***
Więc wyjeżdżam w nowe życie
Biorąc bagaż tego, co było
Cieszę się, radość ucieka
Gdy los Cię nagle wybiera
***
Nikt teraz nie walczy z wrogami
Nawet po wielkiej awanturze
Z czasem przywykłem do tego
Do roboty, do bycia
W jednym ubraniu prawo chodzić miałem
Tylko o pracy myśleć musiałem
***
Gdy ofiara walkę przegrała
I do śmierci się szykowała
Oddałem życie, oddałem siebie
Gdy podchodzę pod ścianę płaczu
Lecz łzy żadnej nie ma, niegodziwość
tylko
Wypowiadam słowa zwycięstwa:
"Oddam dusze wszystkich ludzi i niech w
niebie słowa cichną, ale moja wyzwoli
wszystkich i pójdzie do piekła".
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.