Świeży Mikołaj
/Bajka dla dorosłych/
Gdzie się podziały te cudowne czasy?
Prezenty wpadały wprost do kominka.
Mikołaj pędził przez pola i lasy...
Na widok brody śmiała nam się minka.
Przez świat gnały sanie i renifery.
Lecz w końcu kryzys dopadł Laponię.
Kto mógł, chwytał swojego losu stery...
Świętemu została tylko garść wspomnień.
W Urzędzie Pracy poznał Śnieżynkę.
Straciła pracę w fabryce śniegu.
Pokochał jej oczka, usta, czuprynkę...
Historia nabrała dalszego biegu.
Miłość rozkwitła jak ogród różany.
Lecz ciągle dręczyło ich wykluczenie.
Świat bez prezentów i deszczem zalany...
Gdzieś znikła zima i marzeń spełnienie.
Postanowili więc firmę założyć.
Złożyli wniosek o fundusz unijny.
Mikołaj musiał się jednak ogolić...
Dalsze wymogi milczeniem pomińmy.
Teraz znów śnieży i słychać ho ho ho!
Może za dużo w tym marketingu?
Lecz świat może zmienić ten, co poznał
dno...
Walcz o swoją pasję na życia ringu!
Oskar Wizard
Komentarze (40)
Mikołaj stracił pracę, ale za to w Urzędzie Pracy
poznał Śnieżynkę. Bajka
w nawiązaniu do czasów współczesnych.
Daję Ci + Pozdrawiam
Klimatyczny wiersz. Mówi o atmosferze Świąt jaką się
czuło, o tej magii. Bardzo ładny i wzruszający wiersz
Oskarze. Oddaje głos na Twój wiersz
chociaż dorośli nie wierzą w Mikołaja bajeczki czytają
a może odświeżymy wspomnienia z dzieciństwa i
przypędzi do nas przez pola i lasy świeży Mikołaj
zachwyca mnie p. poezja
oryginalnie super treść i temat
pozdrawiam
Bardzo dobre przesłanie Oskarze, gratuluję, jest jak
najbardziej na czasie. Ująłeś, w nim malownicze barwy,
co nadaje mu miłej czytelności. Pozdrawiam i miłego
dnia życzę
Świetny wiersz z przesłaniem.
Pozdrawiam serdecznie i bardzo
dziękuję.
Ho, ho, ho, ciekawa bajeczka z niezłym morałem:))
Piękna bajka dla dorosłych Oskarze. Pozdrawiam
serdecznie
Świetne podsumowanie bajki- staram się tak robić.
Cieplutko pozdrawiam
Bardzo piękna bajka dla dorosłych i oby tak było, jak
przedstawia się Twój bajeczny obraz, mile się go
odczytuje. Dziękuje i pozdrawiam. Dobrego dnia życzę.
bardzo fajny wiersz,pozdrawiam serdecznie
O ho ho ho wesoło by się szło
lecz wciąż kłody pod nogi na ringu.
Pozdrawiam i dzięki za pozytywki :)
Święta, zaraz po nich nowy rok, może warto by było
sobie coś postanowić, żeby nie zostać...
wykluczonym...
I w przyszłym roku walczyć!
Dobrej nocy :)
Świetny wiersz. Pozdrawiam
Oj Oskarku, inni już napisali, nie zdążyłam ze swoim
komentarzem, ale podpisuję się. Pozdrawiam
serdecznie:-))
Ciekawa historyjka :)
Jakie czasy, takie Mikołaje..:)
Pozdrawiam.