Sylwester07
Otulona w Ciebie modlę sie by rano nie
nadeszło
By nie spłoszyła Cię nutka strażniczego
głosu
Otwierasz oczy,
Znikniesz?
/Wciąż czuję twój dotyk na mym papierowym
ciele/
Znasz swoja siłe, jeden ruch i rozdarta na
milion kawałków
Leże u twych stóp
Chciałam sztucznych ogni
Dostałam.
Rozświetlają moje pożądanie
I pomyśleć, ze za ten pokaz zapłaciłam
sobą
Nie żałuję
"Znienawidzę, jeśli zdołam, jeśli nie- wbrew sobie będę kochał"- Owidiusz
Komentarze (1)
I słusznie, nie warto żałować żadnych pięknych chwil,
chociażby ludzie wywoływali na tobie presję... Bardzo
ładny wiiersz. Szczególnie podoba mi sie ten fragment
o sztucznych ogniach :)