Symfonia wspomnień
Piękne chwile spędzone razem,
Głęboko w pamięci mej utkwiły.
Mienią się one cudownym obrazem,
Marzę by kiedyś powróciły.
Gdy byłaś przy mnie blisko,
Mogłem czuć serca twego bicie,
Już wtedy płonęło ognisko,
W sielankę zmieniając me życie.
Te chwile, choć krótko trwały,
I przeminęły bezpowrotnie,
W sercu wyryły ślad trwały,
On boli, gdy siedzę samotnie.
Ciągle mnie wabi twa postać,
O kształtach i wdziękach bogini,
Chciałbym w śnie przy niej pozostać,
I myśl ta szczęśliwym mnie czyni.
Jak wielką być musi rozkoszą,
Przygarnąć Cię w swoje ramiona,
Myśl taką marzenia me noszą,
Choć wiem, że ta myśl jest szalona.
Me myśli złym torem pobiegły,
Zwiększając dzielącą nas otchłań,
Rozumu podszeptom uległy,
Choć serce wołało pozostań.
Komentarze (17)
Trochę smutno ale pięknie, pięknie i ciepło.
Pozdrawiam!
widzę, że wiersz pisany dawno temu, ale nic nie
stracił ze swego uroku, jest po prostu piękny :-)