Szafa Świata
tym płaszczom w lecie i sandałkom w zimie
Złote gołębie- wypuściłeś z ręki
Uniosły się kieszenie lata
Wiśnia
Ciężarem ziemię przygniotła
Tak żądne gałęzie skruszonego bata
Błękitne wróbelki- uleciały sprawnie
Wplątały się w tęczę między nami
Guzik
Zduszonym krzykiem sniegu woła
Wślizgują się nogi w spódnicę z cekinami
autor
Hihrak
Dodano: 2005-01-15 20:59:30
Ten wiersz przeczytano 503 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.