* Szampan rozkoszy *
muśnięcia ust pieszczoty
jak skrzydeł motyla drżenie
i rąk twoich namioty
cudowne czułe omdlenie
i nieład włosów rozwiany
oddech szeptanych rytmów
dreszcze już płoną kochany
szampanem rozkoszy mów
DianaWM 13.11.08/
------------
W odpowiedzi na komentarz Andrzeja
Trzebickiego, za który bardzo dziękuję.
Ostatnia strofa, była by idealna, gdybym
napisała:
i nieład włosów rozwiany
rytmów szeptanych oddech
dreszcze już płoną kochany
szampan rozkoszy- bezdech
-ale nie zmienię jej, bo to już inny sens
niż zamierzony. Pozdrawiam miło.
Komentarze (17)
Mów mi szmpanem rozkoszy, wtedy jesteś cały uroczy.
aż się "drży" podczas czytania:)