(Szara Obywatelka)

bardzo dobre...

piknie ;] padam z zachwytu nad tymi 2 wersami co zwac
ma sie wierszem, zal pl. ;]

mini, ale jakie wymowne, ile w nim
treści....pozdrawiam serdecznie

Nie wiem co sobie pomyślisz, ale tak się moja droga
nie robi, bo ja nigdy bym nikomu w ogóle tak nie
napisała, a cóż dopiero w święta. Niech Ci będzie
grafomania, ale nie musisz czytać, tak jak i ja
Ciebie. Chyba nie jesteś Matką, bo byś zrozumiała, że
i w taki sposób można okazywać miłość i wielu się to
podoba, ale nie obrażaj mnie...baw się dobrze wraz ze
swoim sumieniem...

na cmentarzach widywalam juz ambitniejsze epitafia.

samotność wśród tłumu... miastem pogrzebana - takie
mam skojarzenia

Krotko, dobitnie, ladnie, skladnie.

Ciekawy dystych, chociaż nie mogę uciec wrażeniu, że
można by to - chociaż odrobinę - udanie rozwinąć.
(gwiazdki do wyrzucenia ;))
Pozdrawiam

hmmm ... no to na wieś - aby odżyć - ja żyję :)

I oto prawdziwa sztuka.
''Im mniej, tym więcej''
Brawo, dziękuję Ci za ten wiersz.

zdaje się, że kompletnie nie zrozumiałeś
przesłania...to nie chodzi o ekspres tylko o takie
komentarze jak m.in twoje i dwóch sióstr z tego
portalu...bezpodstawne, egoistyczne, z użyciem
wulgaryzmów identycznych jak w wierszu...brzydzę się
brudną poezją...jest ona niestety zawarta w wielu
komentarzach...poczytaj...zrozumiesz

To tak jak ja. Dobra myśl.

nie każe nikomu czytać moich wierszy a co do ciebie
no krótkie ale ładne

mało ale prawdziwie!!!

niewiele słów ,a jak wymownie