Szare spojrzenie
Zdradź mnie ja nic nie powiem.
Okłam, oszukaj ja nic nie zrobię.
Tylko zapomnę, choć będę cierpiał.
Z twarzą zimną, mordercy.
Oczami jak lud, z ognistym spojrzeniem.
Zapomnę cię, nie będziesz już mym
przyjacielem.
Lecz nic nie robie.
To samo ciebie pochłonie.
Ja będę stał z boku i patrzył jak sumienie
twoje płonie.
Jak byłeś mi bliski, Judaszu z sercem z
kamienia.
Zdradź mnie ja nic nie powiem.
Okłam, oszukaj ja nic nie zrobię.
Tylko już nie będziesz dla mnie tym kim
byłeś.
Oszukując mnie sam siebie okłamałeś.
Serce z kamienia jest ci dane.
Moje wciąż bije.
Lecz oczy zwrócone w twoim kierunku już są
szare.
Jak na resztę nie znanych mi osób.
Ktoś może powiedzieć, że to głupi
sposób.
Zdradź mnie ja nic nie powiem.
Okłam, oszukaj ja nic nie zrobię.
Komentarze (1)
pięknie napisane :) ja też mam parę takich przyjaciół
co choć zdradzają nigdy ich nie zostawię :) widzę że
przeżywasz podobne kłopoty...:) /+/