w szarości…
w szumie wiatru
pragnęłam pochwycić połówki serc
w szeleście wichury
zatańczyć
z twoimi dłońmi
w ciszy nocy
tęsknotą odnaleźć
zgiełk codzienności
szeptem półmroku
odszukać serce
każdego dnia malować
dłońmi pejzaż miłości…
Komentarze (23)
Jakże miluśko brzmią Twoje pragnienia, zwłaszcza
taniec z dłońmi. Też lubię taki taniec to jest
wyjątkowo przyjemna chwila. Pozdrawiam serdecznie
życzę miłej niedzieli.
:)
Nie można tracić nadziei. Na pewno spełnisz
pragnienie. Pozdrawiam cieplutko:)
pragnęłam, chciałam- coś stoi na przeszkodzie.
Mgiełka nie dziękuje pozdrawiam serdecznie ;)
Wolny duch masz rację to jest najtrudniejsze zadanie
odszukać połówki serc pozdrawiam serdecznie życzę
miłej i spokojnej nocy ;)
Ps skorzystałam z twojej rady skasowany został jeden
wers ;)
Pieknie postanowienie.. Pozdrawiam ;)
Odnaleźć połówki serc, to ambitne zadanie, oby ten cel
dał się zrealizować, wiersz mi się podoba,
zwłaszcza puenta, w moim odczuciu bez dwóch pierwszych
wersów wiersz nie straciłby na wartości, bo już
wcześniej jest mowa o połówkach serc, ja bym z jakiejś
frazy zrezygnowała, ale to nie mój wiersz, nie gniewaj
się za mój odbiór, Kikuś.
Pozdrawiam Cię serdecznie, dobrej nocy życząc :)