szczęście...
kupiłeś szczęście od domokrążcy...
schowałeś w szufladzie,
by się niezużyło...
przykryłeś radością, miłością, czułością,
by nie osiadł się kurz...
zamkąłeś na kłódkę,
bo bałeś się, że ucieknie...
...i płaczesz nocami,
bo czegoś ci brak....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.