szczodrze
obietnice - tani towar i darmo by
targować.
osiągają pułapy - cacanki, słowne
pułapki
na motyle twarde lądowania. wiadomość -
/last minute of a hope_and_trust. next the
end./
po tak zapisanej zwrotce nie ma odwrotu.
wiersz zastyga jak rozlane mleko. jak
atrament - nie bardzo sympatyczny na
dłoni.
autor
grusz-ela
Dodano: 2015-06-16 17:44:45
Ten wiersz przeczytano 1296 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (33)
Pozdrawiam, Ichna :)
tak to jest z obietnicami, zostaje
rozczarowanie,,,pozdrawiam cieplutko
Pozdrawiam serdecznie kolejnych Czytelników. :)
nie wszystkie obiecanki są spełnione
pozdrawiam
Trafnie,obiecanki,cacanki,a głupiemu żal...
Miłego wieczoru życzę.
OM, owszem :)
Wiesiołek wyjaśnił wszystko.
:)))
Fajny przepis, Wiesiołku :) Dzięki :)
przepis na danie do wyboru:
garść obiecanek-cacanek, szczypta słów na wiatr,
trochę mowy-trawy, dwie gruszki na wierzbie,
zamieszać; podawać z czekiem bez pokrycia.
Może i ciemny lud nie kupi, ale będzie łykał jak
pelikan...:)
Wierszyk ugłosiłem!
Szczodrze tak, jak pozwala regulamin.
Pozdrowię, Zefirze :)
Bardzo zyciowo prosze pozdrowic synow pozdrawian
Marcepani, andrew, dziękować serdecznie :)
szczodrze obdarzasz życiową refleksją...kurcze, ale
nie wiem czy dać głos, a dam: hau :) pozdrawiam
Elizabeth
dobre :)
Karl, również pozdrawiam i dziękuję :)