szept
słychać szept
ściany milczą
zgubiłam słowa
w które mogłabym
z pewnością odziać
błogostan uczuć
nadal szepcze cisza
coraz to cieplejsze dłonie
pomimo dopływu krwi
chciałam oszukać czas
to on mnie okłamał
wprowadzi w pustą przestrzeń
gdzie prócz ciszy
słychać szept
jakby liście czesane przez wiatr
Klaudia Gasztold
autor
cicha myszka
Dodano: 2022-07-15 09:58:09
Ten wiersz przeczytano 579 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.