Szept anioła
" Był jak diament dobrze wyszlifowany, który Bóg zabrał do siebie, by ochronić Go przed światem. "
Szept anioła
przerwała cisza
bral słów
łzy co bolą
kapią
w sercu dziurę palą
Odwracam oczy od rzeczywistości
patrzę jak słońce w oddali gaśnie
jak świat traci barwy
Ból matki
która stoi nad grobem
płacz siostry
...
krzyż
i Wiara
i Nadzieja
pozostała
Słyszałam trzepot skrzydeł
lecz ciągle w to nie wierzę
w to co widzę, słyszę, czuję
i w to co się dzieje wokoło
że młodość umarła
że życie...
że życie wraz z Nim
z tej Ziemi gdzieś daleko
i bezpowrotnie odchodzi.
Pierwszy z pośród nas, nas młodych... Tylko Ty wiesz Boże dlaczego?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.