szeptane do pąków...
Szeptane do pąków
zaklęcia tęczowe
wcale nie przekornie
zwiosenniały głowę...
świergot się zaplątał
we włosy ciut psotnie,
zapukało słońce
słodko i ulotnie...
Biegnę więc do Ciebie
z wiosennym powiewem,
myślą pełną ciepła
i z pogodnym niebem...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.