Szukam Cię...w moim śnie
Pomiędzy jawą i snem ...szukam Cię
Marzę o Tobie
więc zanim zasnę
powiem Ci...dobranoc Kochanie
W głębokim śnie
poszukam drogi do Ciebie
tak jak zagubiony motyl
szuka kwiatka na zielonej
letniej łące
Gdy już odnajdę
drogę i Ciebie
przytulimy się mocno
i pójdziemy w kroplach deszczu
na cudowny spacer
Będziemy śmiać się i całować
aż zabraknie nam tchu
Poczujemy wreszcie,że jesteśmy razem
...na zawsze
To nie łzy...to deszcz
Komentarze (1)
Utwór optymistyczny, pełen nadziei na lepsze,
szczęśliwsze jutro, lekki i płynny w odbiorze.