z tabliczką zbieram na piwo
Ave Maryja! On twierdzi inaczej.
Matka tak wielka to tylko dorobek.
Tylko? Nieważne.
Bo stoi mu beret spuchnięty pieniądzem.
Głos w pół przepity czynne hymny składa:
Magnificat jabolowi!
Psychiczne babcie i tak wrzucą stówkę
do skarbonki
tak
na odczepnego.
autor
konik17ful
Dodano: 2012-07-21 21:28:54
Ten wiersz przeczytano 540 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.