tak
Tak
bo o poranku w krysztale lez
widze Cie
Tak
bo w nocy posrod gwiazd
Twoj profil swieci gdzies
Tak
bo obiecywales ze zawsze
na zawsze razem
Tak
bo usmiech Twoj gasil mrok
gasil
Tak
bo nie pytales
kochajac
Nie
Bo na ulice wyszedles
sekunde za wczesnie
a moze i za pozno
Nie
bo ktos za mocno wcisnal gaz
Nie
bo lezysz pod granitem
Nie
bo komus hamulce puscily...
autor
Freedom
Dodano: 2007-05-15 14:18:29
Ten wiersz przeczytano 424 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.