tak łatwo...
Tak łatwo ci odejść bez słowa
i poprostu tak żyć
beze mnie,
chociaż w ostatnich miesiącach byłam dla
ciebie kimś?
Tak łatwo odwrócić się,
nie walczyć o to,
by się nie zepsuło wszystko,
co budowaliśmy sobie
przez ostatnie miesiące,
lepiej jest przecież
nie komplikować sobie życia,
żyć spokojnie...
...a ja dlaczego nie potrafie być
twarda,
zapomnieć o tobie
żyć spokojnie...
bez ciebie, bez moich łez...
może dlatego że byłeś dla mnie wszystkim
i może dlatego
że wolałabym od ciebie usłyszeć najgorszą
prawde,
niż wciąż żyć z tą niewiedzą.
powiec mi, co ty chcesz od życia ? 1.11.2004 r.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.