Tak mało
Na początku był tylko chaos,
potem życie przybrało swój bieg;
oprócz duszy powstało ciało
i krajobraz piękniejszy niż sen.
Trudno nawet wszystko poskładać,
wyobrazić co było, a jest
lecz z natury drążymy w skałach
i tak mija za wiekiem wiek.
O czym myślą i o czym marzą
te istoty co zeszły ze scen,
jak się losy ich przekładają
na współczesność i znaną nam treść?
Mają duszę, o której jest mowa,
nie ma ciała i krew nie jest krwią,
zaistnieli w rajskich ogrodach
i od podstaw budują swój dom.
Jak się życie teraz im toczy;
po prostej, po krzywej czy wspak?
Czy ujęci są w planach bożych
i odrodzą się w nas jeszcze raz?
Co z miłością, żalem, tęsknotą,
z codziennością gotową do gry?
Czy bezgrzeszność jest dalszą drogą
i nie trzeba się martwić o byt?
Tak jak większość wiele mam pytań
i połykam przyznany mi dzień,
piję wodę ze źródeł życia
lecz tak mało, tak mało wciąż wiem...
24.05.2016
Komentarze (48)
To tak jak i ja, tyle pytań bez odpowiedzi
ciekawa refleksja
pozdrawiam serdecznie:)
dziękuję kolejnym gościom za wizytę i komentarze:)
Refleksyjny wiersz. Zatrzymuje.
Na wiele pytań nie potrafimy odpowiedzieć, choć
zadawać je warto.
Pozdrawiam.
Dlatego, gdziekolwie jestem, główną mą troską przy
wyborze zamieszkania jest unikać towarzystwa
dla każdego nadejdzie dzień kiedy będzie musiał zejść
ze sceny, kurtyna opadnie i po brawach cisza
zapadnie...
serdecznie pozdrawiam
wiele pytań, kto wierzy odnajdzie
odpowiedzi,,,pozdrawiam :)
odnośnie komentarza
Tu małe zaprzeczenie
"jak się losy ich przekładają
na współczesność i znaną nam treść?"
no nie...nie widzę zaprzeczenia, kwestia odbioru
różnie podchodzimy do spraw wiary, ducha,
reinkarnacji, tego co jest albo może być i obecnie
odbieramy te sprawy inaczej niż kilka wieków temu,
ponadto jest wiele tematów tabu, wiele zaprzeczeń
samych w sobie...kościół sobie, państwo sobie, zwykły
człowiek sobie i wiemy tyle ile możemy się dowiedzieć
i ile nasz rozum jest w stanie pojąć a prawda moze być
zupełnie inna
dziękuję jednak za komentarz ten i pozostałe,
wzmacniają mnie w tym co robię
"Wiem, że nic nie wiem" już niejeden tak mówił:) Dobry
wiersz.
Dobra refleksja do zatrzymania,
ponoć im dłużej żyjemy, tym mniej wiemy, swoją drogą
gdy umierają komórki mózgowe, to też to nie dziwi, ot
taki żarcik, ale też najbardziej podoba mi się, tak
jak mariat ostatnia strofa.
Pozdrawiam.
Witaj.....Tak wiele przemyśleń, w tych jakże krótkich
strofach. Znakomity wiersz, który pobudza wyobraźnię,
a zarazem skłania do refleksji. Pozdrawiam cieplutko i
pięknie dziękuję, za miłą wizytę:)
Tu małe zaprzeczenie
"jak się losy ich przekładają
na współczesność i znaną nam treść?"
(jeśli znamy to po co pytamy? może tak:)
jak się losy ich przekładają
na współczesność czy płyną jak pieśń?
=============
a ostatnią strofkę wyróżniam spośród
pozostałych+++++++++++++++++++++++++
Dużo pytań bez odpowiedzi. Ładny, refleksyjny wiersz.
Za Wandow...
Bardzo piękny wiersz i tak wiele mądrych reflesji
Pozdrawiam serdecznie :)
Tyle pytań i nie zawsze znajdujemy odpowiedzi, ale
może i dobrze, bo wciąż można poszukiwać.