% # & $ Tak sobie leżę i myślę
W odpowiedzi na wiersz aTOMasha pt."% # & $ serce nie sługa".
na ciepłym złotym piasku
słońce piegiem mnie maluje
z wiatrem i kwiatem we włosach
anielsko się czuję
czytam wiersz "Pod stopami Mickiewicza"
zamykam oczy i widzę aTOMasha
jak wywija poloneza w Wilkowyjach
myślę sobie fajny ten poeta
na stopę w tańcu nie nadepnie
bo wrażliwy czuły i szlachetny
Zosia z "Pana Tadeusza"
często mu się śni...
wtedy wstaje whisky pije
i po nocy szlaja się bez celu
w wiecznie rozchełstanym
krawacie i trzydniowym zaroście
z iskrą w oku niepokorny nawet Bogu
ale cóż to znaczy
że on dzisiaj kocha Lariskę
jutro spojrzy w czyjeś oczy
i odpłynie po raz setny odurzony
aTOMie zakochaj się na zabój
by spokój miały bejowe damy
tak sobie leżę i myślę...
Komentarze (51)
Ale fajny! Cóż mogę więcej napisać? Wesoły, żartobliwy
i lekki ;) Podoba mi się! Pozdrawiam ciepło!
Twa delikatność urzeka, Lariso. Z podobaniem.
Pozdrawiam ciepło.
Fajne
Pozdrawiam z plusem i dziekuje za wywołany uśmiech
Akurat kontekstu takich portalowych opowieści nie
rozumiem, ale życzę powodzenia. Pozdr.
Zakochac sie na zaboj
To najlepsza rada
Lecz serce Tomasza
Co innego podpowiada
Pozdrawiam serdecznie
Wyczarowalas piekny klimat
pamietam jak w 8 klasie spędzilismy całą sobote u stóp
Mickiewicza w Krakowie, niczego z tego nie pamiętam
oprócz łażenia po sukiennicach, śmiania się z
dziewczyn i powrotu, tak mi sie te stopy Mickiewicza
skojarzyły. A może to nie było w sobotę, w ta sobotę
byłem w Krakowie, lubie tam wracać, drzemka nad Wisłą,
bezcenna. Pozdrawiam
Ta męska niestałość- czy warta zachodu- tak sobie
myślę.
Lariso.
A że próg jest z betonu
złapać bojąc się "wilka"
zanim wejdę do domu
składam ukłonów kilka.
Swietnie napisane, Larisko.
Myślę, że skutecznie...
Pozdrawiam serdecznie. :)
Siedzę na progu domu
patrzę w niebo... gwiazdeczka
łypie do mnie, że TOMuś
ustatkuje się deczko.
To ostatnie podrygi
więc pozwólcie Mu na to
bo choć lubi intrygi...
jest już mężem i Tatą.
Zatem wrzućcie "na luza"
wszystkie Panie, Panienki
i nie kuście "Łobuza",
choć "upiorne" ma wdzięki. :)))
Tomasz chętnie się zakochuje,
ale do whisky też miętę czuje,
a rada w wierszu zawarta Adresata przemyśleń warta :)
Pozdrawiam, z wiersza podobaniem,
Larisko, dobrej nocy życząc :)
Aaale fajnieee! Uśmiecham sie) Pozdrowionka z plusem
Fajnie opisałaś Tomasza wady
z którymi on sam już nie daje rady :))) Pozdrawiam z
uśmiechem :)
Jednak zostanę przy wypisz... bez maluj..., bo jak
przyjdzie tu Jovi i komentarz moj zobaczy to przez
przypadek moge być inspiracja do jej nowego
obrazu;))))
Myślę, że ten typ jest niereformowalny i nadaje się
tylko na one night stand, a potem zapomnieć ;).
Pozdrawiam z uśmiechem :)