Tak swe życie czuję
Gdzie bym teraz był,
jakbym z tyłu stał.
Spokojnie wciąż żył,
i coś z życia miał.
A może się droczył,
tym moim żywotem.
Co czasem zaskoczy,
i wróci z powrotem.
Co pochwali czasem,
drobnostką miłości.
Życie przecież łase,
na takie czułości.
Co nawet ukara,
za nadmiary pychy.
To uwielbia wiara,
człowiek ma być cichy.
Ja jednak nie będę,
żyć takim przesłaniem.
Wolę żyć swym błędem,
być poprawnym draniem.
Pośrodku postoję,
ni z tyłu, ni z przodu.
Wcale się nie boję,
lecz nie mam powodów.
Walki nie stosuję,
bronię to, co swoje.
Tak swe życie czuję,
bo ono jest moje.
Komentarze (2)
dziś podoba
cieszmy się tym co nam zostało.