Tak też jest
Czym jestem starsza, to potrzebuję
więcej ciepła, życzliwości.
Jednak wokół czuję wzrost
obojętności.
Szczególnie młodzi uciekają
od kontaktów, rozmowy.
Uważają, że człowiek stary
nie potrafi już myśleć logicznie.
Wiem, nie wyglądam już atrakcyjnie.
Jednak w starym ciele mam młodą duszę.
Doświadczeń i wspomnień też wiele,
chętnie wiedzą się podzielę.
Serce mam przepełnione miłością,
obdarzone wrażliwością.
Pragnę być potrzebna, akceptowana,
szanowana, mile widziana.
Po okresie kłopotów i życiowych
zawirowań odzyskałam pogodę ducha
i spokój.
Sama sobą się opiekuję i czas
organizuję.
Cieszę się z tego, co mam.
Czuję poparcie w rodzinie.
Tylko niech ta więź też
nie zaginie.
Komentarze (14)
Będzie mi brakowało Twojego matczynego ciepła,
optymizmu i mądrości życiowych...
Pozdrawiam cieplutko Krysteczku :*:)
Masz piękne i ciepłe serce...
Lubię czytać Twoje wiersze, bo są prawdziwe. Szczere i
zawsze z nutą optymizmu.
Więzi nie zaginą...
Piękny wiersz!
Serdecznie Cię pozdrawiam
Masz piekne serce pelne ciepla i milosc. Pozdrawiam
cieplo :)
Z wiekiem potrzebujemy więcej uwagi na sobie innych
...ale najważniejsze że cieszymy się z tego co mamy
...pozdrawiam
Czego Ci życzę:)))
Wiersz ukazuje doświadczenia i uczucia Autorki,
wyrażając pragnienie zrozumienia, akceptacji i miłości
ze strony młodszych pokoleń. Podkreśla bogactwo
doświadczeń oraz młodą duszę w starzejącym się ciele,
zaznaczając potrzebę utrzymania silnych więzi
rodzinnych.
(+)
Dobrze mieć taką rodzinę
Chcąc nie chcąc, wszyscy się starzejemy i coraz więcej
takich refleksji... Ale jest wokół dużo dobrych ludzi,
jest rodzina.
A młodzi... Cóż, czasami, gdy widzę zachowanie młodych
ludzi, to, niestety, przysłowiowy nóż się w kieszeni
otwiera... Ale i tak wierzę w młodych, a tym samym w
to, że większość z nich ma wielki szacunek dla ludzi
starszych.
Pozdrawiam ciepło, Krysiu :)
Najsłodszą wisienką na rodzinnym torcie są wnuki...
Pozdrawiam Cię serdecznie Krystek:)
Nie każdy potrafi się cieszyć z tego co ma.
Dobrego dnia, Krystek :)
Przysłowie mówi: "Nie pokładaj zbyt wiele nadziei w
młodym, nie zniechęcaj się starym!" ale tak to już
jest, że młodość nie wierzy doświadczeniu starszych i
ciągle gdzieś za czymś gna, a wtedy łatwo przeoczyć to
co ważne i jest bardzo blisko...
Pozdrawiam ciepło Krysiu :)
niech*
Tak, nie ta więź nie zaniknie.
jesteś dobra czuła kobieta jak matka nigdy w miłości
nie ustawaj żegnaj Krysiu:(