Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Taka historia

Nie doceniając tego co miałam,
biegłam za upragnionym,
święcie wierzyłam, że złapię,
po drodze straciłam spokój.

A co mi po nim - myślałam butnie
- chcę być szczęśliwa i będę!
Nocami serce w piersi się tłukło,
a w pracy trzęsły się ręce.

I ból dopadał psychofizyczny,
w gardle przyczajał się skowyt,
coś wyrzuciło poza margines.
Wyhodowałam potwora.

Tkwił gdzieś głęboko, zakorzeniony,
ani to wyrwać, ni zatruć.
Padłam bez siły. Nie będę gonić!
Właściwie nie było za czym.

Leżąc, bezmyślnie patrzyłam w sufit,
a kiedy wreszcie zasnęłam,
spokój cichutko, na palcach wrócił.
I wstałam. Z planem na siebie.

https://www.youtube.com/watch?v=stV5FwEaboI

Dodano: 2016-04-27 19:14:15
Ten wiersz przeczytano 1344 razy
Oddanych głosów: 49
Rodzaj Nieregularny Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (49)

Ola Ola

Cisza i sen uspakaja
Pozdrawiam Aniu:)

Iris& Iris&

to dobrze że są plany w życiu...
pozdrawiam milutko :)

BaMal BaMal

czasem gonimy za czymś co jest złudzeniem Pozdrawiam
serdecznie:))

Donna Donna

Dobrze ukazalas pogon za uludnym szczesciem, ktore
tylko niszczy spokoj wewnetrzny. Dobrze, ze peece
udalo sie go ponownie odzyskac. Serdecznosci.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »