Taką ją zapamiętała...
o pewnej mamie
Prawie zawsze miała wilgotne oczy,
kiedy głośno się śmiała, to do łez,
gdy się wzruszała z byle powodu
po jej policzkach strużki ciekły.
Okazji do płaczu było mnóstwo:
córka otrzymała dyplom z wyróżnieniem,
mając pracę, będzie mogła leczyć chorych.
Składając gratulacje niejedną łzę
uroniła.
Na świat przyszedł wnuk, śliczny i
zdrowy,
pochylona nad kołyską ze szczęścia
płakała.
Gdy ją coś martwiło, zalewała się łzami:
zięć zachorował, męża zwolnili z pracy.
Syn, który zawsze był jej oczkiem w
głowie,
poznał na studiach cudzoziemkę, przerwał
naukę i wyjechali do zamorskiego kraju.
Najczęściej popłakiwała w ukryciu,
a przyłapana na przecieraniu powiek,
na pytanie, dlaczego znowu płacze,
mówiła, że chciała przeczyścić oczy.
Komentarze (100)
Wzruszający... moc pozdrowień
pozdrawiam serdcznie :)
Mamy już tak mają. Dobry wiersz!
Pozdrawiam!
Wiersz osobiście mnie dotyka i myślę, że i wielu z
nas. Szklą mi się oczy. Pozdrawiam.
ludzie wrażliwi płaczą często
Dziękuję kolejnym, miłym czytelnikom za przeczytanie
monologu i ciekawe komentarze :)
Piękna, pełna ciepła refleksja... Są takie wrażliwe
osoby, skłonne do płaczu, dla jednych to zaleta bo
oznacza właśnie wrażliwość, dla innych wada, bo wciąż
płacze...
Pozdrawiam
... chciała tylko przeczyścić oczy.. wzruszający
wiersz..
- spokojnej nocy... :)
Takie już są mamy, czułe, ckliwe i zawsze oddane
swojej rodzinie.
Mariolko, nie pijam kawy, wolę ziołowe herbatki :)
Chrupiąc marchewkę, oddałam się muzie :)
Witaj droga Wando!
Przyszłam pięknie podziękować za odwiedziny i życzę
uroczej niedzieli z chwilą radości w sercu i do
popołudniowej kawusi z dodatkiem muzy:)
https://youtu.be/gH77lBPsaNk
Mamusiu, mamusiu, Podaj nocnik , muszę SIUSIU, Mamo,
mamo, stówkę potrzebuję, Na randkę się szykuję, Mamo,
mamo na kolana ją weż, I wnuczką się ciesz...
Taki to już los MAMUSI. Pozdrawiam. Miłego dnia.
Wspaniała treść wiersza z serdecznym uczuciem Matki na
pojawiające się życiowe dobro lub zło Pozdrawiam
Ładne wspomnienie Mamy, choć trochę smutne.
Pozdrawiam serdecznie.
Szanowny panie Sławku, to było daaaaaaawno temu ;)