Taka rosa, taki zmierzch.
Pokazałeś jak smakuje
rosa o poranku
i zachód słońca o zmierzchu.
Powiedziałeś,
że to tylko kolej rzeczy.
Zwykła rzecz.
Nie można zaprzeczyć.
Ale rosa była diamentowa,
a zmierzch złoty.
I na duszy się robiło romantycznie.
Powtarzałeś, że to tylko
są zjawiska przyrodnicze.
Może zwykła była rosa,
Może był banalny zmierzch.
Może nic wyjątkowego.
Czy ja też?
NUNa
autor
góra
Dodano: 2014-10-21 11:35:14
Ten wiersz przeczytano 1556 razy
Oddanych głosów: 45
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (34)
Świat oczami zakochanej pięknieje, a w oczach cynika
tylko szarzeje:)
Bardzo dobrze p[oprowadzony wiersz. Az tutaj, na tym
bagnie nie pasuje, jak różą na ugorze. Gratuluję.
Pozdrawiam góro.
Ładnie poprowadzona refleksja, ze smutną puentą...
no właśnie - dobre
pytanie...pesymistyczne...podobamisie!