Taki ja.
Błyskotliwym swym spojrzeniem
omamiłem swe odbicie
całkiem trafne przemyślenie
by zatopic się w zachwycie
***
potem kawe łącze z nutą
łapie oddech bez pośpiechu
jeszcze walka z tą walutą
co brakuje mi w portfelu
***
czas do pracy znowu ściema
ale ciesze się tym dniem
bo z natury jestem taki
że zachłannie łapie tlen
***
po robocie przyjemności
na trzeci tatuaż mam plan
jestem wielki w swej skromności
cieszę się dniem
nie patrząc w dal..
Żyje chwilą bo tylko ona ma znaczenie:) OCEAN@interia.eu
Komentarze (4)
Fajnie z optymizmem napisany wiersz.Podoba mi się to
przewrotne" jestem wielki w swej skromności".
Pozdrawiam.
Tatuaży mam dwa, trzeci-dobry pomysł. :)
Ogólna zasada : Carpe diem ?;) Radosna treść ,
pozdrawiam!
Witam. Miła, sympatyczna treść. Pozdrawiam.