Takie sobie limeryki medyczne
Pytał chirurg chorego pod Lesznem
czy miewa czasem także sny grzeszne.
Odrzekł pacjent zdumiony
zanim został uśpiony:
to wcale doktorze nie jest śmieszne.
Skarżył się pacjent na Gwadelupie
że coś mu w cewce cały czas chlupie.
A kiedy taka trwoga
to czas do urologa.
Doktor w mig go zbadał z palcem w d….e.
Pewnemu fakirowi w mieście Łódź
zalecono brać zastrzyki na chuć.
Lecz nabawił się czkawki
gdy zobaczył strzykawki.
I nie pozwolił nikomu się kłuć.
Komentarze (17)
ciekawe przypadki.
:) pozdrawiam.