***/tańcz..../
tańcz u Posejdona
mój ty anielski głosie
tańcz bez przerwy
mój ty człowieczy losie
tańcz, choć wszystko
w życiu ma swój kres
to łatwiejszy jest byt
gdy gdzieś blisko
taki anioł jest
więc tańcz...
Warszawa, 14.04.2013
autor
Tomasz Rudnicki
Dodano: 2013-04-15 07:23:27
Ten wiersz przeczytano 1071 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
Tak, tańczące anioły umilają życie.
Pewnie autor miał coś na myśli każąc tańczyć aniołowi
u Posejdona.
Ale ja nijak sie nie mogę rozeznać. Oczywiście mogę
zgadywać, że anioł, to kobieta, bliska kobieta. Czemu
u Posejdona? Jakiś związek z morzem ani chybi. Taniec
ma symbolizować ciągłą wędrówkę przez życie, która
jest łatwiejsza, gdy tańczy się w parze ze swoim
znajomym aniołem.
Przesłanie ładne, ale wiersz jako taki i zawarte w nim
metafory mnie nie przekonują.
Pozdrawiam.
Piękny wiersz, Tomaszu:)+
Wierzę, że każdy z nas ma swoich aniołów, którzy
tańczą wokół nas.
Pozdrawiam:)
No nie znam się, na takowej poezji jak powyżej to
nijak się nie wyznaję...
Jest - uciekło mi t :)
Tego rodzaju zapis tytułu jest obowiązujący, gdy tytuł
jet jednocześnie pierwszym wersem lub jego fragmentem,
ale powinien być użyty nawias zwykły i wielokropek,
czyli ***(tańcz...)
Pozdrawiam :)
ReedDżej. Bo Ty nie znasz się na pięknie i na poezji.
Pomijając treść to nigdy nie zrozumiem takowych
"ozdobników" przy tytule.
Piękny wiersz. Można wzruszyć się tak bardzo, ze dwa
zefirki to mało.
Witaj ,miły tanieć losu z marzeniami,pozdrawiam.