Tańcząca w deszczu
To nie o mnie to z obserwacji
oj nie wiesz oj nie wiesz
jaka we mnie drzemie siła
jużem się odrodziła
prawdziwą stałam się skałą
po to by serce nie bolało
myśli piętrzące się w głowie
nie mieszczą się w ramki
honoru nie miałeś i nie masz
nie pasujesz do mojej układanki
na nowo uczę się żyć
głęboki biorąc oddech
słyszę szept w rozdartej ciszy
serce tak bardzo boli
nie przejmuj się nie usłyszysz
co jutro przyniesie nie wiem
żyję dniem teraźniejszym
ślepy los rozdaje karty
musi coś zmienić
cierpię katuszę i się duszę
dobrze wiesz hardą być potrafię
do bólu się przyzwyczaiłam
słodko z uśmiechem zadawałeś cierpienia
tak niechcący delikatnie raniłeś
wprowadzając prawa tyrana
depcząc godność i niezależność
zmieniając uczucie w nienawiść
teraz czuję się wolna
to nic że pada deszcz
i życie wciąż nie poukładane
ja tańczę w strugach deszczu
jestem szczęśliwa bez ciebie
Komentarze (20)
W każdym związku trzeba walczyć o swoje prawa, bo
inaczej skazujemy się na brak poszanowania...
Pozdrawiam Cię serdecznie Martysiu:)
Tańcz, jesteś wolna...
:-) :-)
pozdrawiam i głos mój zostawiam
Wyzwolenie się od osób toksycznych niesie uczucie
wolności, można wtedy być w pełni sobą.
Pozdrawiam serdecznie, życząc wszystkiego dobrego.
Konkretne postawa peelki i swietny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)
Bardzo różnie układa się, ludziom życie. Są
szczęśliwcy,
są i rozbici, ale wyzwoleni z pod jarzma, tak jak w
Twoim wierszu,
który podoba się, w swoim przekazie.
Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku!
Pozdrawiam.:)
Ciekawie napisany wiersz, w treści i formie.
Pozdrawiam serdecznie :)
I dobrze, że taka decyzja, bo taki związek nie ma
żadnej przyszłości, świetna puenta " ja tańczę w
strugach deszczu
jestem szczęśliwa bez ciebie", pozdrawiam ciepło.
Czasami trzeba coś stracić,
by zrozumieć co to jest szczęście.
Pozdrawiam serdecznie
Smutno, czasem trzeba się rozstać, by być szczęśliwym,
msz...
W moim odczuciu wiersze rymowane lepiej gdy są
podzielone na strofy, poza tym nie musza być rymowane,
tak jak pisze Robert R.
Pozdrawiam, dobrego wieczoru życząc :)
Smutna, życiowa refleksja. No cóż, życie potrafi
czasami nas rozczarować.
Pozdrawiam
Marek
Fajny wiersz o dobrej decyzji, a od tyranów jak
najdalej i jak najszybciej.
Pozdrawiam
P.S. niepoukładane:)
Bardzo wymowny ale jakże pełen nadziei. Peelce tylko
życzyć by zawsze tak było. Pozdrawiam :)
Gratuluję postawy i życzę peelce szczęścia na nowej,
wolnej drodze życia.
Z przyjemnością przeczytałam wiersz, pozdrawiam
serdecznie:)