tańczącej z wilkami (IV)

Smutno tu dzisiaj. Dobrze i to w paru słowach oddana
niewdzięczność za pomoc.

Bardzo dobry, życiowy wiersz,
cóż zbytnia szczerość nie popłaca, choć fajnie gdy
mamy taką i jesteśmy spontaniczni jak dzieci pod
koniec życia, /o czym As - ie piszesz w poprzedniej
mini, choć to dziecinnienie może być też inne z czym
innym związane/.
Pozdrawiam serdecznie :)
Pozdrawiam serdecznie

nóż wbijany jest w okolice serca

w okolicach serca nie da się przetrwać

będąc zawsze otwartym, szczerym - bywa, że nie da się
przetrwać, za często jesteśmy ranieni, gdy jesteśmy
odsłonięci.

Bardzo smutny i bardzo piękny wiersz.

tak się zabija przyjaźń...

na wylot... smutne, w okolicach serca leży miłość,
przyjaźń,

krzemanko, może /wszyscy/ to przejaskrawienie,
mówiłaś, że lubisz:)) sorki za prywatę, Asie:)

Przygnębiająca konkluzja, aż nie chce
sie wierzyć że "wszyscy". Miłego dnia.