Tango
Bo do tanga trzeba dwojga.
Czy zechcesz najdroższa bym porwał Cię do
tańca?
Zatańczmy co sił w rytm melodii naszych
serc.
Bawmy się do bladego świtu końca świata.
Przymknij oczy, gdy zdarzy mi się gubić
kroki.
Tango radości, gdy spoglądam w oczy
Twoje.
Tango smutku, gdy wycieram z policzków łzy.
Tango miłości, gdy łączą się nasze
dłonie.
Tango pożądania, gdy dotykam Twoje
ciało.
Czy zechcesz miła przetańczyć dzień i
noc?
Na balu, który niepozornie życiem zwany.
Nie każ mi być filarem, co podpiera ściany,
Lecz Twoich marzeń wyśnionym tancerzem.
Komentarze (23)
Pięknie.Nic dodać nic ująć.
tango na całe życie
i dwojga serc bicie
piękny !
Piękny!
Pozdrawiam:)
Zaproszenie do wspólnego życia, oświadczyny -
ładnie:))
Piękny wiersz z nutą miłości.
Popraw- gdy zdarzy mi się gubić kroki. Pozdrawiam
Witaj pięknie opisana gra ciał ...zmysły splecione w
tańcu ...doznań czar ..to tak jakbyś tańczył nad
wielką przepaścią a każdy krok miał znaczenie ..bo
tango to namiętność emocje ...pozdrawiam cieplutko ...
Życie to tango!
No i odpowiedni parkiet, żeby nie poślizgnąć się, nie
daj Boże:))))
Pozdrawiam, życzę miłej zabawy:)
taniec- gdzie jest miejsce tylko dla dwojga.
Pozdrawiam