TANGO namiętności
Poprosił do tanga, przytulił ją czule
i zaczął na tempa rozpinać koszulę...
Wtedy pomyślała, że ona go pije
widząc obłęd w oczach i ... czerwoną
szyję.
On ją nie zrażony przytulił do siebie,
tańcząc „tango z bolcem”. Byli
w siódmym niebie…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.