Tannenberg
"Mistrz Ulryk von Jungingen daje wam te dwa nagie miecze..." - Henryk Sienkiewicz
Czekam na list
co niesie wiatr sokołem.
Moją matkę dziś
połamano kołem.
Widziałem go
wbity był na szczycie.
W słońcu znów lśnił
odmierzając jej życie.
Oddali mi władzę
a Zawisza Czarny
zaprzysiągł mi
los choćby marny.
Pożoga od Boga
i cesarski tyran
sprawiły
że muszę mieć wroga.
Druidzi z mej marchii
wróżyli mi moc
przed którą upadnie Babilon
Po Piastach więc ciężką
objąłem koronę
i własny począłem tłuc bilon.
Widziałem te krzyże
słyszałem też szloch
niewiasty po śmierci syna.
I czułem tę boleść
gdy gwałcono córkę
choć była jeszcze niewinna.
W zakonie też krzyże
i tarcza i miecz.
Konnica żelazna tratuje
i dla siebie ziemię
by chcieli mą mieć
i niebo Perunem błysk pruje!
Ten sam krzyż
stoi dziś
nad winami win.
Ten sam znak
mówić śmie
- klękaj, albo giń!
Klękaj, albo zgiń!
Obrałem sobie miejsce
zebrałem swą armię
rozstępuje się teraz barwnie
to morze głów ludzkich
od Krymu po Gniezno
i Poznań i Kraków i Lwów.
Lecz z Pragi rycerze
zmawiają pacierze
przed bitwą z francuskimi psami!
Ten sam krzyż
stoi dziś
nad winami win.
Ten sam znak
mówić śmie
- klękaj, albo giń!
Klękaj, albo zgiń!
Dziś Bogurodzica
Dziewica-Maryja
oznajmia, że szarża już rusza.
Armatnie wystrzały
i sypią się bełty
i sumienia okrzyk zagłusza.
Tratować nas będzie
jak w krwawej kolędzie
gdzie żołnierze cesarskich zbrodni.
Jak wilcze pająki
wychodzimy z lasów
z piechoty są chłopi krwi głodni.
Dzielnie rusza w pole
rycerstwo słowiańskie
i goniec oskrzydla me hufce.
Zatacza się z nimi w kole
łaska lecz ogary bezpańskie
dopadają gardeł i bestialsko
przędą, konanie się staje powszechne.
Tatarzy z kompozytu
sieją śmierć w galopie.
I piekło się śmieje w ukropie.
Sztandary mieszają się
padł Mistrz tej zbrodni
zbawienia poganie są godni.
Na Malbork ruszamy
a kruki rozliczą
sumienia czystości
i krwi.
Zebrane są łupy
i pochowane trupy
lecz dziwny sen
znów mi się śni.
"...– W walnym boju nie mają one [herby] dla mnie żadnego znaczenia. Ważne, w którą stronę zwrócony jest łeb konia." - Andrzej Sapkowski
Komentarze (5)
Dobre, czy długie hm, a pieśni Jana kochanowskiego i
rymy są tu i tam podobne. Pozdrawiam:)
Ciekawy opis bitwy.Pozdrawiam:)
Galopy-ukropy,łupy-trupy i t.p.,a poza tym mocno za
długie to.
Smutny opus bitwy i historii. Pozdrawiam
piękny opis legendy
pozdrawiam :)