Tato
fotografia ożywia cień
z obiecującym uśmiechem
śmiało patrzy w przyszłość
nie pamiętam ciepła twojej dłoni
samotność wygrywa gdy
liście akacji wróżą los
mogłeś inaczej
tyle rozmów nieskończonych
dzień po dniu
czekałam na ciebie
w sagi labiryntach
czas oddalił przeszkody
piaskiem przesypał lata
pytam nieśmiało
podasz rękę tato ?
autor
Jutta
Dodano: 2016-06-24 00:06:02
Ten wiersz przeczytano 2704 razy
Oddanych głosów: 37
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (36)
poda rękę ...
Mamy podobnie...
Witaj,
poruszajacy obraz refleksji nad miłością rodzicielską.
Pozdrawiam serdecznie.
wzruszający ...wierzę że gdzieś kiedyś spotkacie
się:-)
pozdrawiam
Życie ucieka, a czas goni,
nie ma co zwlekać z podaniem dłoni!
Pozdrawiam!
Pieknie napisany wiersz. Poruszył mnie. Pozdrawiam.
Nie wiem co mam powiedzieć jak odczytać przesłanie
wiersza ale wiem że mnie bardzo wzruszyłaś
Mój tata też nie zyje i bardzo mi go brakuje
Pozdrawiam serdecznie :)
--wiesz, pomyślalam właśnie o spotkaniu ze swoim tatą,
gdzieś tam, kiedyś.... podobno to możliwe..
-- :)
Zadumałam się...
Punkcik już dałam, bo czytałam Twój wiersz i bardzo mi
się podobał.
Dziękuję. Miłego wieczoru.
Pozdrawiam serdecznie:))
Fajnie, ciepło napisany. Ja też nie pamiętam ciepłej
dłoni, już nie żyje. Pokój jego duszy. Pozdrawiam :)
Wzruszajacy wiersz
dla mnie tym bardziej bo niestety nie mam już obydwóch
rodziców
pozdrawiam:)
Piękny wiersz...WZRUSZA!
pozdrawiam cieplutko :)
Ty opisujesz samotność z powodu braku Taty...i pewno
mama opiekować się musiała sama.....a ja odwrotnie !
"samotność wygrywa...mogłeś inaczej,tyle rozmów
nieskończonych"
a mimo to zawsze- my -córki mamy miejsce w sercu dla
taty. Piękny, chociaż jak dla mnie smutny, pozdrawiam
i +